W poszukiwaniu najlepszego na świecie wegańskiego sosu pieczeniowego przetrząsnęłam pół internetu. Zebrałam do kupy kilka najlepszych receptur (m.in. tę i tę), wrzuciłam je do kotła z nieprzywierającą powłoką, dodałam kilka trików i patentów, zblendowałam (jak na nowoczesną czarownicę przystało), wyciągnęłam co najlepsze i tak powstał przepis na przepyszny sos o głębokim, „mięsnym” smaku, aromacie i kolorze, który pasuje nie tylko do wegańskich pieczeni i pasztetów. Możemy go dodawać do czego tylko chcemy, np. do kotletów, pieczonych warzyw czy frytek. Mnie najbardziej smakuje z samym puree ziemniaczanym, mogłabym pochłonąć tego tonę!
I niech Was nie przeraża ilość składników, bo większość to tylko niegroźne przyprawy, a sos jest prosty w wykonaniu. Moje przepisy najczęściej są dość minimalistyczne, ale w tym przypadku do idealnego smaku nie ma drogi na skróty. 😉
Jeszcze tylko wspomnę, że to wegański sos pieczeniowy bez dodatku tłuszczu.
Wegański sos pieczeniowy – SKŁADNIKI
Aby kontynuować czytanie kliknij Dalej poniżej 👇👇
zobacz więcej na następnej stronie
Reklama
Yo Make również polubił
Przegrzebki z masłem czosnkowym
Pieczone udka z kurczaka: przepis na smaczne i soczyste
Domowy Sos Sałatkowy o Długim Terminie Przydatności – Lepszy Niż Restauracyjny!
Domowy lukier maślany